Mam F3 675 z 2014 roku, miał problem z koszem sprzęgła, co oznaczało, że kosz wyrzucił mnóstwo "palców" i pozostawił odłamki latające po silniku. Ponieważ kupiłem go nowego w 2017 roku, wciąż był na gwarancji wiosną 2018 roku, kiedy kosz pękł przy około 3800 milach.
Zabrałem motocykl do DucShop w GA; silnik zastępczy potrzebował prawie 6 miesięcy, aby dotrzeć, dostałem motocykl z powrotem w grudniu 2018 roku z nowym silnikiem 2018/19.
Po 450 milach spadł zawór w cylindrze 1.
Z powrotem do DucShop, MV wysłało kolejny silnik, dostałem motocykl z powrotem w ciągu zaledwie kilku miesięcy - o wiele szybciej.
Tamten silnik wytrzymał około 100-150 mil, upuścił kolejny zawór; tym razem, znając dźwięk, faktycznie wyłączyłem silnik w porę, aby uratować go przed całkowitym zniszczeniem.
Z powrotem do DucShop; na początku MVA NA próbowało zlokalizować głowicę, która znajdowała się gdzieś tutaj, w kraju, ale po kilku dniach nie spodobała im się perspektywa nakładania na to plastra, więc MVA wysłało kolejny silnik.
Jestem prawie pewien, że dotarł tu z Włoch w ciągu zaledwie kilku tygodni - myślę, że miałem go z powrotem z DucShop w ciągu 3 tygodni (!)
Wierzę, że to silnik z 2019 roku.
Było dobrze przez kilka tysięcy mil, więc myślę, że jestem gotowy.
Nie mogę winić MVA za to, jak się mną zajęli, nigdy tak naprawdę nie mrugnęli okiem, gdy trzeba było zrobić coś kosztownego, a wysyłka części z Włoch naprawdę przyspieszyła.
W każdym razie, powodzenia, mam nadzieję, że wrócisz na swój F3 szybciej niż później!
King Williams